Po przegranej z drużyną ze Skąpej 0:1 oraz po efektownym zwycięstwie nad drużyną z Trębaczewa 4:1 nasz zespół awansował z drugiego miejsca do turnieju finałowego o Puchar Starosty w piłce nożnej, który odbędzie się 4 lipca. W pierwszym meczu zespół ze Skąpej pokonał 1:0 zespół z Trębaczewa. Z drugiej grupy awansowały zespoły z Sulmierzyc i Dworszowic Pakoszowych. Warte zauważenia jest, że w meczu z Trębaczewem Zryw zwyciężył, mimo, że większość meczu grał w dziesiątkę po mocno naciąganej karze dla naszego zawodnika. Fotorelacje znajdziesz tutaj.

W niedzielę 27 czerwca na boisku w Trębaczewie odbędą się eliminacje do Pucharu Starosty w piłce nożnej. Do turnieju łącznie zgłosiło się 6 drużyn, które zostały podzielone na dwie grupy. W drugiej z tych grup wystąpią drużyny z Rząśni, Sulmierzyc i Dworszowic Pakoszowych, mecze zaś będą rozgrywane na stadionie w białej. W pierwszej grupie wystąpią drużyny z Ożegowa, Trębaczewa i Skąpej, co zważywszy na ostatnie wyniki naszej drużyny, nie wróży pomyślnych eliminacji. Pierwszy mecz Zryw zagra około godziny 17, do turnieju finałowego, który odbędzie się 4 lipca awansują dwa najlepsze zespoły z każdej grupy. Zapraszamy wszystkich serdecznie.

    W dniu 20 czercwa 2010 roku odbyły się wybory Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej i trwały one od godziny 6.00 do godziny 20.00. Poniżej prezentujemy wyniki wyborów w Obwodowej Komisji Wyborczej w Ożegowie.

Zdecydowane zwycięstwo w Ożegowie odniósł Jarosław Kaczyński, za nim uplasowali się Grzegorz Napieralski i Bronisław Komorowski. Nieoficjalne wyniki w całej Polsce za zwycięzcę wyborów uznają Bronisława Komorowskiego (nieznaczna przewaga nad drugim Jarosławem Kaczyńskim i już dużo większa nad Grzegorzem Napieralskim). Poczekajmy jednak na oficjalne wyniki, wiadomo, że w drugiej turze wyborów spotkają się 4 lipca Jarosław Kaczyński i Bronisław Komorowski.

Znów dała znać o sobie stara prawda piłkarska, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Tak było również w dzisiejszym meczu z zespołem z Trębaczewa, szkoda tylko, że nie skończyło się to dla Zrywu optymistycznie. Pierwsza połowa to kilka naprawdę znakomitych sytuacji, które stworzył sobie nasz zespół – sytuacje 100% marnowali między innymi Mariusz Włodarczyk, Tomasz Szumigaj, Marcin Chojnacki i Marcin Brożyna. Zespół z Trębaczewa również miał swoje sytuacje (między innymi słupek), ale podobnie jak w naszym zespole raziła nieskuteczność. Gra mogła się podobać, bo zespół z Ożegowa był waleczny i było widać, że nie przyjechał po przegraną. W drugiej odsłonie meczu, po kiksie naszego obrońcy, Michała Brożyny, padła jedyna bramka. Druga połowa meczu to również fatalne sędziowanie arbitra, który już raz w tej rundzie zabrał nam zwycięstwo w meczu z Zawiszą II Pajęczno. Szkoda, że zabrakło na meczu obserwatora z OZPN Sieradz, bo takie sędziowanie powoduje w naszym zespole niezwykłą frustrację i wypacza cały obraz gry. Warto zauważyć, że przyszła dopingować naszą drużynę naprawdę spora grupa kibiców, tych wiernych i tych zupełnie nowych. Podsumowując, po dobrym meczu Zryw niestety przegrał, bo nie potrafił strzelić bramki, mimo dużej ilości sytuacji. Już wkrótce postaramy się podsumować cały sezon i odpowiedzieć na pytanie, czego zabrakło w rundzie wiosennej do awansu.

W najbliższą niedzielę 20 maja o godzinie 14 na stadionie w Trębaczewie zostanie rozegrane ostatnie spotkanie sezonu 2009/2010 piłkarskiej B klasy pomiędzy gospodarzami z Trębaczewa, a naszym zespołem. Mecz zapowiada się niezwykle ekscytująco, ponieważ ostatni sparing między tymi drużynami zakończył się bójką i przerwaniem spotkania. Mamy nadzieję, że tym razem nie dojdzie do tak drastycznych momentów i mecz zostanie rozegrany w duchu fair play. Liczymy na trzy punkty, które trochę osłodziłyby słabszą rundę wiosenną. Zapraszamy wszystkich serdecznie, zawodnicy zapewniają, że będzie na co popatrzeć.

Dziś na stadionie w Siemkowicach nadeszło wreszcie upragnione zwycięstwo, które cieszy podwójnie, bo nasza drużyna w derbach zwyciężyła efektownie zespół z Radoszewic 4:1. Wiadomo było od początku, że będzie to mecz walki i wygra go ten, kto postawi trudniejsze warunki przeciwnikowi. Pierwszą bramkę na początku pierwszej połowy strzelił Mariusz Włodarczyk, efektownie lobując bramkarza gości. Akcje naszego zespołu były coraz składniejsze, było dużo wymian piłki w środku pola, co najważniejsze dokładnych. Drugą bramkę po klepce z naszymi napastnikami strzelił Marcin Brożyna (który później zmarnował co najmniej 2 dogodne sytuacje). Trzeba jednak przyznać, że również goście mieli swoje sytuacje – po jednej z nich piłka trafiła w słupek, kilkakrotnie mijała go o centymetry. Ale podobno szczęście sprzyja lepszym. Druga połowa zaczęła się od fatalnego błędu Marcina Brożyny w obronie, konsekwencją czego był rzut karny. Wykorzystał go zawodnik KS Radoszewice, a kiedyś największa gwiazda naszej drużyny – Artur Szczerkowski. Po straconej bramce gra się zaostrzyła. Dość dziwną decyzję podjął sędzia tego meczu, karząc naszego zawodnika, Mateusza Pokrzywińskiego, czerwoną kartką. Mateusz był w tej kontrowersyjnej sytuacji ewidentnie dwukrotnie faulowany, czego jednak sędzia już nie zauważył. Zryw od tej pory grał w dziesiątkę, nastąpiły w zespole roszady personalne i pozycyjne, w wyniku których Sylwester Mielczarek z obrony przeszedł do formacji pomocy. Jak się później okazało było to perfekcyjne posunięcie, bo w niedługim czasie Sylwek strzelił dwie bramki. Pierwszą po niezłym dośrodkowaniu Mariusza Włodarczyka, drugą trochę na raty, dobijając strzał. Cieszy postawa naszych zawodników, którzy nareszcie przebudzili się i zagrali na miarę swoich możliwości i oczekiwań kibiców. Cieszy również to, że tak dużo kibiców pojawiło się na meczu – mniejsza o to, że większość z tej rzeszy kibiców nie przyszła na ten mecz dla naszej drużyny, ważne, że Zryw gra przy pełnych trybunach. Link do fotorelacji z meczu znajdziesz tu.

Spotkanie od początku stało na bardzo niskim poziomie. W obydwu zespołach zawodziło piłkarskie abecadło, a więc przyjęcie piłki i oddanie do najbliższego zawodnika. W składzie naszej drużyny zabrakło dwóch podstawowych zawodników – Tomasza Szumigaja i Mateusza Pokrzywińskiego i ich brak był aż nazbyt widoczny. Mecz, mimo że o godzinie 18, toczył się w ciężkich warunkach pogodowych, zawodnikom przeszkadzał nieznośny upał. W drugiej połowie gościom udało się strzelić bramkę, jak się później okazało jedyną w tym meczu. Wynik wydaje się być sprawiedliwy, choć gdyby to Zryw wygrał to spotkanie, również nikt nie miałby pretensji – po prostu szybciej boiskowy chaos opanowali zawodnicy z Skąpej. Szkoda kolejnych straconych punktów, choć należy zauważyć, że swoją cegiełkę do wyniku dołożył sędzia, który w pierwszej połowie nie podyktował dla naszego zespołu ewidentnego rzutu karnego. Przed zespołem Zrywu jeszcze dwa mecze z drużynami z Radoszewic i Trębaczewa, które w tej rundzie prezentują się przyzwoicie, trudno zatem spodziewać się korzystnego wyniku. Nadzieja jednak umiera ostatnia i z nią poczekajmy na boiskowe wydarzenia najbliższej niedzieli, kiedy to nasza drużyna w derbach gminy zmierzy się z rywalem zza miedzy, czyli zespołem KS Radoszewice. Emocje gwarantowane, wynik sportowy ze strony Zrywu już trochę mniej, ale liczymy na doping wiernych kibiców – teraz jest on naprawdę bardzo potrzebny. Wciąż jest szansa na zakończenie sezonu na trzecim miejscu, co i tak byłoby niezłym wynikiem.

W piątek 11 czerwca o godzinie 18:00 na stadionie w Siemkowicach odbędzie się mecz pomiędzy naszą drużyną, a zespołem ze Skąpej. Drużyna Rolnika miała całkiem udaną rundę jesienną, ale podobnie jak Zryw kompletnie zawodzi na wiosnę, otwiera się więc szansa na korzystny wynik. Niestety, wiadomo już, że dużej części z grona podstawowych zawodników na tym meczu nie będzie, zatem znów zapowiada się trudna walka o punkty. Po cichu liczymy na lepszą grę i odrodzenie zespołu w ostatnich meczach, bo zastrzyk optymizmu jest chyba naszemu zespołowi teraz bardzo potrzebny.

W ostatnią niedzielę 6 czerwca nasz drużyna przegrała na wyjeździe z przeciętniakiem B klasy, zespołem z Dubidz, 1:0 (bramka autorstwa Modlińskiego). Trwa fatalna passa naszego zespołu, który nie może się odnaleźć w tej rundzie i od kilku spotkań zdobyć chociażby punktu. Miejmy nadzieję, że okazja nadarzy się w tym tygodniu, kiedy LKS Zryw Ożegów zmierzy się na boisku w Siemkowicach z zespołem mającym równie przeciętną rundę wiosenną, czyli z drużyną z Skąpej.

LKS Zryw Ożegów przegrał z LKS Zawisza II Pajęczno 2:1 mecz na wyjeździe. Chłopcy grali z liderem B klasy, więc być może taki wynik nie powinien dziwić, ale...No właśnie, jest małe ale.

Pierwszą połowę nasza drużyna dominowała, a pierwszy kwadrans można by nazwać wręcz koncertowym. Dobrze dzielił piłki Mateusz Pokrzywiński, widać było, że w drużynie pojawił się po długiej nieobecności Mariusz Włodarczyk. Już w pierwszych minutach Ożegów powinien prowadzić, ale po atomowym strzale Mariusza i dobitce główką Marcina Brożyny, ta odbiła się o poprzeczkę. Potem do głosu doszli gospodarze, ale przewaga nadal była po stronie naszej drużyny, brakowało tylko wykończenia.

Drugą połowę Zryw zaczął od mocnego uderzenia, bo po składnej akcji i kilku kiksach w polu karnych jakimś cudem piłka wtoczyła się do bramki. Asystował Mariusz Włodarczyk, wpychał piłkę do bramki Marcin Brożyna. Po zdobyciu bramki, role na boisku się odwróciły – to gospodarze zaczęli dominować i dość szybko tę przewagę udokumentowali, strzelając bramkę z rzutu karnego. W szeregi drużyny, jak to bywało w takich momentach dotychczas, wkradła się kłótnia i wzajemne oskarżenia. Zawodnicy z Pajęczna wykorzystali „nasze boiskowe zatargi” i wbili drugą bramkę, dość szczęśliwie (próba dośrodkowania zamieniła się w strzał za kołnierz naszego bramkarza). Końcówka meczu to próby zmiany wyniku i kilka naszych niezłych akcji, szanse mieli Tomasz Szumigaj, kilkakrotnie strzelał Dawid Zając, niestety wynik nie uległ zmianie.

Podsumowując, wydaje się, że przegraliśmy ten mecz, kolejny już zresztą, na własne życzenie. Praca sędziego może nie była idealna, ale nie była też wyjątkowo stronnicza, zatem winy porażki nie upatrywałbym w jego osobie. Murawa idealna, piękna pogoda, co więc było przyczyną? Pozostawimy to pytanie bez odpowiedzi. Należy jednak pochwalić chłopców za naprawdę bardzo dobrą pierwszą połowę – ten mecz kosztował ich na pewno dużo zdrowia.  

3 czerwca 2010, w uroczystość Bożego Ciała, odbędzie się o godzinie 16:00 na stadionie w Pajęcznie mecz pomiędzy naszą drużyną, a gospodarzami z Pajęczna. Drużyna z Pajęczna pewnie przewodzi w tabeli i wydaje się, że już tylko jakaś katastrofa może ich zatrzymać. To na pewno będzie ciekawy pojedynek, ponieważ nasi chłopcy walczą jeszcze o zachowanie szans na zajęcie drugiego miejsca, zaś zawodnicy z Pajęczna mogą już niemal zapewnić sobie awans. Mamy tylko nadzieję, że pogoda dopisze, o co może być niestety trudno, zważywszy na prognozy.

W dniu 9 czerwca 2010 roku w mammobusie firmy CENTRUM MEDYCZNE ŚW. JERZEGO SP. Z O.O. ustawionym w Siemkowicach przy budynku OSP będzie można zrobić bezpłatne badanie mammograficzne. Rejestracja w godzinach od 8:00 do 16:00 pod numerem telefonu 61 84 42 727. Postój mammobusu w godzinach 8:00-20:00, przerwa w godzinach 13:00-14:00. Przypomina się, że jeżeli zainteresowane kobiety mają wyniki lub zdjęcia z wykonanych wcześniej badań mammograficznych, to są proszone o ich przyniesienie.

Z okazji Dnia Dziecka życzymy wszystkim maluchom oraz tym trochę starszym dzieciom, czyli ich rodzicom, przede wszystkim uśmiechu na co dzień. Niech to wszystko, co wokół, wprawia Was w bajkowy nastrój. Niech marzenia, te dziecinne i te bardziej już dorosłe, spełnią się. Niech pokłady dziecięcej szczerości i wiary w świat utrzymują się w Was jak najdłużej. Niech tego dnia każdy chłopiec i każdy mężczyzna na powrót stanie się Piotrusiem Panem, a wszystkie dziewczynki i kobiety księżniczkami. I niech ten dzień trwa ciut dłużej niż tylko 24 godziny.

I pamiętajcie kochani rodzice – nie zapomnijcie o swoich pociechach tego dnia.

Z powodu ulewnego deszczu mecz pomiędzy drużynami LKS Zryw Ożegów i LZS Rolnik Skąpa został odwołany. Nowy termin spotkania nie jest jeszcze znany. Tuż przed godziną 16 zakończył się pojedynek drużyn A klasy, w którym gospodarze, zespół z Siemkowic zainkasował cenne 3 punkty w spotkaniu z GLKS Strzelce Wielkie. Mecz zakończył się zwycięstwem Siemkowic 2:1. Wkrótce poinformujemy o terminach kolejnych spotkań drużyny z Ożegowa.

W najbliższą niedzielę 30 maja o godzinie 16:00 na boisku w Siemkowicach drużyna LKS Zryw Ożegów zmierzy się z LZS Rolnik Skąpa. Natomiast o godzinie 14 na tym samym boisku zmierzą się drużyny A klasy, gospodarz z Siemkowic z GLKS Strzelce Wielkie. Jest niepowtarzalna okazja, aby spędzić tą niedzielę w sposób aktywny, a przy okazji oberzeć dwa ciekawe widowiska sportowe. Zapraszamy wszystkich kibiców.