WOŚP w Ożegowie

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy grała w tym roku już po raz 21, ale po raz pierwszy pieniądze z puszek zostaną przeznaczone nie tylko dla dzieci. W tym roku orkiestra grała również dla ludzi starszych, czyli naszych seniorów. O tej szczytnej akcji rozmawiamy z dwoma wolontariuszkami z Ożegowa – Aleksandrą Pokrzywińską oraz Martą Pilarek.

Ożegów: Witam Was dziewczyny. Który raz uczestniczycie w akcji Jurka Owsiaka?

Aleksandra Pokrzywińska: W Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy uczestniczyłyśmy po raz pierwszy.

O: Pierwsze koty za płoty, więc już pewnie wiecie co powinno charakteryzować dobrego wolontariusza??

Marta Pilarek: Każdy wolontariusz powinien odznaczać się sympatią w stosunku do drugiego człowieka. Powinien być miły, sympatyczny i cierpliwy, bo przecież stanie na dworze w trakcie mroźnego poranka wymaga nie lada cierpliwości.

O: Cierpliwości i pewnie zdrowia. A co Was popchnęło do tego, żeby spróbować swoich sił jako wolontariusze?

AP: Chciałyśmy naszym maleńkim wkładem przyczynić się do poprawy losu seniorów oraz chorych dzieci.

O: Powiem Wam dziewczyny, że trafiłyście jak na pierwszy raz na dość ciężkie warunki pogodowe.

MP: Mimo bardzo niskiej temperatury, przetrwałyśmy i z chęcią zrobiłybyśmy to ponownie. Ludzie nie raz zadawali pytania, czy nie szkoda nam zdrowia, my jednak z uśmiechem na twarzy zaprzeczałyśmy pozytywnie.

O: Gdzie zbierałyście pieniądze na Orkiestrę?

AP: Wraz z koleżanką stałyśmy przed Kościołem i tam zbierałyśmy datki.

MP: Tak, zbiórka została przez nas przeprowadzona tylko na terenie Ożegowa.

O: Możecie nam zdradzić jaką kwotę zebrałyście w tym roku?

AP: W tym roku zebrałyśmy około 560 zł.

O: Myślę, że jak na zbiórkę tylko w jednym punkcie Ożegowa to dość sporo. A jak Wy oceniacie hojność Ożegowian?

MP: Mieszkańcy Ożegowa zaakceptowali tę akcję i udzielili pomocy w takim stopniu, w jakim się dało. Sądzimy, że zachowali się bardzo dobrodusznie.

AP: Mamy również nadzieję, że w przyszłym roku znajdziemy kolejne miejsca do rozszerzenia naszej akcji.

O: Może dobrym pomysłem byłoby zorganizowanie w naszej gminie jakiegoś rodzaju happeningu lub koncertu, w którym mogłyby przecież wystąpić zespoły z naszej gminy, a jest ich przecież niemało.

MP: Koncert w Ożegowie bądź Siemkowicach nie jest złym pomysłem, chociaż nie wiemy czy znaleźliby się chętni. Mamy jednak nadzieję, że tak.

O: Dziękuję Wam dziewczyny za ten krótki wywiad. A najbardziej dziękuję za to, że reprezentowałyście Ożegów w tej wielkiej akcji i dałyście szansę mieszkańcom Ożegowa na otwarcie ich serc na potrzeby małych dzieci i seniorów.

AP,MP: My również dziękujemy.