Niestety, zespół Zrywu jeszcze na dobre nie rozpoczął zmagań w Pucharze Polski, a już musiał się z nimi żegnać. Samo pożegnanie odbyło się w dość kiepskim stylu, bo drużyna z Ożegowa przegrała z ekipą z Siemkowic na własnym stadionie 0:4. Mecz właściwie bez historii, po stracie drugiej bramki gra się posypała, zabrakło jak zwykle sił, a pod sam koniec już nawet motywacji.

Zryw wystąpił w następującym składzie: Łukasz Kuźniak, Kamil Kuźniak, Szymon Stefaniak, Adrian Pokrzywiński, Bartosz Pokrzywiński, Mateusz Szumigaj, Marcin Brożyna, Łukasz Warzycha, Marcin Chojnacki, Daniel Wójcik, Sylwester Mielczarek, w drugiej połowie pojawił się na boisku Damian Kuźniak.

    Przed nadchodzącym wielkimi krokami nowym sezonem w piłce nożnej zespół Zrywu rozegrał pierwszy sparing. Niestety, nie dopisała frekwencja jeśli chodzi o zawodników i kibiców, Zryw zagrał w mocno eksperymentalnym składzie i były obawy, że mecz może się zakończyć blamażem i wynikiem hokejowym. Graliśmy bowiem tego dnia z beniaminkiem sieradzkiej A klasy, z zespołem z Dworszowic, z którym w poprzednim sezonie dwukrotnie przegraliśmy – 0:2 i 3:0. Wystąpiliśmy w następującym składzie – na bramce Przemysław Szczerkowski, na obronie Kamil Kuźniak, Michał Brożyna, Sylwester Mielczarek i Daniel Wójcik, w pomocy Mateusz Szumigaj, Marcin Brożyna, Szymon Stefaniak, Łukasz Warzycha, w ataku Konrad Szumigaj i debiutujący w drużynie Zrywu Maciej Mordal. Pierwsza połowa to gra głównie pod naszą bramką, bronimy się dzielnie, ale pod koniec tracimy bramkę. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 0:1 dla gości. W drugiej nastąpiła zmiana w ustawieniu, a na boisko wszedł Damian Kuźniak, który wniósł sporo ożywienia w nasze szeregi. Po jednej z naszych kontr bramkę wyrównującą strzela Maciej Mordal – myślę, że zasłużył sobie na nią, bo zagrał naprawdę dobre spotkanie. Wynikiem remisowym kończy się to spotkanie, co można uznać za sukces naszej drużyny, goście z Dworszowic na pewno spodziewali się łatwego zwycięstwa, ale jak się okazało, nawet w tak nowym dla nas składzie i ustawieniu potrafimy zagrać przyzwoicie. Takie właśnie mecze budują ducha drużyny. Brawa dla Damiana Kuźniaka – myślę, że potwierdził swoje apiracje na środkowego pomocnika. Brawa dla całej drużyny Zrywu za zaangażowanie i walkę do końca – przed meczem każdy z nas w ciemno wziąłby taki wynik. A już za tydzień w niedzielę 22 lipca gramy z drużyną z Siemkowic w pierwszej rundzie Pucharu Polski. Początek meczu o godzinie 16:00 na naszym boisku – wielkie emocje gwarantowane. 

24 czerwca, przy wspaniałej pogodzie, odbyły się na boisku sportowym w Siemkowicach Gminne Zawody Strażackie. Wystartowało 6 ekip seniorskich (w kolejności Lipnik, Laski, Mokre, Radoszewice, Ożegów, Siemkowice) oraz 3 juniorskie (Lipnik, Radoszewice, Siemkowice). Niestety blado na tle pozostałych ekip wypadła nasza Ochotnicza Straż Pożarna, która do konkurencji juniorskich nie zgłosiła zespołu, a w rywalizacji z seniorami wygrała jeynie z drużyną z Lasek – etatowym, corocznym przegranym. Zdecydowały błędy w sztafecie (2 poważne), które już na początku rywalizacji przekreśliły szanse Ożegowa na dobry występ.

Ostatecznie w rywalizacji drużyn seniorskich zwyciężyła OSP Radoszewice, przed OSP Mokre i OSP Lipnik. Czwarte miejsce dla OSP Siemkowice, piąte dla naszych chłopców i ostatnie dla ekipy z Lasek. W juniorach również najlepsza okazała się drużyna z Radoszewic, przed chłopcami z Siemkowic i Lipnika.

Sztafeta i bojówka

 Ożegów 

Siemkowice

Radoszewice

Mokre

Lipnik

Laski

Radoszewice juniorzy

Siemkowice juniorzy

Lipnik juniorzy

Podsumowanie Gminnych Zawodów Strażackich

17 czerwca na terenie Szkoły Podstawowej w Ożegowie odbył się kolejny już Festyn, na który to organizatorzy przygotowali moc atrakcji i popisów artystycznych. Imprezę rozpoczęły występy dzieci z naszej szkoły, które pojawiły się w przedstawieniu opowadającym o tym, jak to kiedyś wyglądało życie na wsi. Przygotowania do spektaklu trwały bite dwa miesiące i opłaciło się – ciekawe dekoracje, mnóstwo przedmiotów z dawnej wsi i wspaniałe ludowe stroje zachwyiły zgromadzoną publiczność. Dzieci przypomniały jak wyglądało kiedyś wesele, dożynki, pierzawki, jak piekło się chleb czy jak wyglądały żniwa. Końcowe fragmenty przedstawienia możecie zobaczyć tutaj. Warto wspomnieć, że początkowo festyn próbowała zepsuć pogoda (przez chwilę padało), ale tylko gdy dzieci wkroczyły na scenę, chmury się rozstąpiły, a słońce towarzyszyło wszystkim już do końca.

Kolejnym punktem programu był występ chóru z naszej gminy, czyli grupy Si-LORD. Nazwa tej grupy to skrótowiec powstały z złożenia pierwszych liter najważniejszych miejscowości w gminie, a więc Siemkowic (Si), Lipnika (L), Ożegowa (O), Radoszewic (R) oraz Delfiny (D). Warto zaznaczyć, że w składzie chóru występują dwie osoby z naszej wsi – mowa tu o Joannie Gajęckiej i Konradzie Kubisiaku. Si – LORD pokazał się w zróżnicowanym repertuarze – obok piosenek poetyckich (utwory Czesława Niemena czy Maryli Rodowicz), pojawiły się również teksty Kultu (Komu bije dzwon) czy piosenki obcojęzyczne (Hallelujah z Shreka czy Use somebody zespołu Kings of Leon). Występ został przyjęty bardzo ciepło, choć niestety bisów nie było.

Podczas obu występów trwała loteria fantowa. Każdy chętny mół kupić los i odebrać gwarantowaną nagrodę, wszystkie zaś losy brały na koniec udział w losowaniu głównej nagrody, którą był rower ufundowany przez wójt gminy Siemkowice, panią Zofię Kotynię. Jak się później okazało, szczęśliwym zwycięzcą loterii została pani Urszula Szumigaj.

Nowością w tym roku były atrakcje dla dzieci – karuzela, trampolina i dmuchane zamki. Festyn w Ożegowie to również tradycyjnie już kawa, herbata, kiełbaska, wypieki przygotowane przez mamy naszych uczniów i możliwość zakupienia prac wykonanych przez uczniów. A gdy się ściemni, festyn to również taniec i dobra muzyka – w tym roku mieszkańcy Ożegowa dopisali i bawili się do późnych godzin wieczornych.

W przedostatniej kolejce sezonu 2011/2012 Zryw zmierzył się z zespołem z Dubidz. Niemal od początku musieliśmy gonić wynik, bo dość szybko gospodarze wyszli na prowadzenie. Kiepska pierwsza połowa, w drugiej widać już było, że coś w naszym zespole drgnęło, dążyliśmy do zdobycia bramki wyrównującej i to w końcu się udało. Pierwszą bramkę dla Zrywu strzela Marcin Brożyna (asysta Sylwka Mielczarka), drugą bramkę aplikuje Dubidzom przepięknym strzałem w samo okienko bramki Mateusz Szumigaj. Wynik 2:2 i przed derbowym pojedynkiem kończącym sezonem dobrze może nastrajać gra naszej drużyny z drugiej połowy. Filmik z spotkania znajdziecie tutaj.

Ostatnie spotkanie to wspomniane już derby z Radoszewicami. W sumie opisując nastroje na trybunach i klimat meczu mógłbym skopiować opis derbów z jesieni w Radoszewicach. Nic się w kontaktach między dwoma wsiami nie zmieniło – zawiść i wulgarne zachowanie – obustronne. Nie polecam osobiście zabierać dziecka na taki mecz, bo nie wpłynie to pozytywnie na zasób jego słownictwa. Przejdźmy jednak do meczu – goście szybko wychodzą na prowadzenie – pierwsza bramka po fatalnym zachowaniu naszej całej obrony, druga bramka samobójcza. Jeszcze przed przerwą łapiemy kontakt z drużyną z Radoszewic, bramkę strzela z rzutu karnego powracający do składu Mariusz Włodarczyk. Niestety fatalnie dla nas rozpoczyna się druga połowa, bo praktycznie pierwszy rzut rożny gości kończy się bramką dla nich – 1:3 dla drużyny z Radoszewic i ciężko spodziewać się jakiegoś „zrywu” po drużynie Zrywu. Bramkę na 2:3 strzela Sylwester Mielczarek, ale to wszystko, na co tego dnia stać naszych piłkarzy. Mecz tradycyjnie już chyba kończy się kartkowaniem zawodników – za pyskówkę drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną dostaje zawodnik KS-u Sebastian Lipiński. Szansa na rewanż z naszej strony przyjdzie już być może w lipcu, gdy odbędzie się kolejna edycja Pucharu Wójta – tym razem prawdopodobnie w Ożegowie. Filmik ze spotkania znajdziecie tutaj.

Czas podsumować sezon i na początek troszkę statystyk.

Kończymy sezon na miejscu szóstym z dorobkiem 30 punktów, czyli o 20 pkt mniej niż lider z Dworszowic i 12 pky mniej niż drugi zespół, który awansował do A klasy – Płomień Makowiska. Wygrywamy 9 meczów, 3 remisujemy i notujemy aż 8 porażek, z czego 5 w rundzie wiosennej. Bilans bramkowy 34-26. W meczach u siebie notujemy 4 zwycięstwa, 1 remis i 5 porażek, na wyjeździe 5 zwycięstw, 2 remisy i 3 porażki. Bilans bramkowy u siebie to 15-12, na wyjazdach 19-14. Niestety przegrywamy głównie z zespołami z czołówki (nie licząc wygranej i remisu z Makowiskami), z zespołami, które zajęły miejsca za nami uzbieraliśmy aż 23 punkty z 30. O tak słabym wyniku zdecydowała niestety kiepska postawa na wiosnę, gdzie tylko dwa razy zdołaliśmy wygrać (Lipnik i Starzenice) i 3 razy zremisować (Makowiska, Olewin, Dubidze).

            Treningi rozpoczynamy już 8 lipca wewnętrzną gierką na stadionie. Jaki będzie sezon 2012/2013 w piłkarskiej B klasie dla Zrywu? Pozostawmy znak zapytania, samo pytanie bez odpowiedzi i poczekajmy na rozwój wydarzeń.

Działo się, oj działo w naszym klubie w ciagu ostatnich kilku kolejek. Niestety, w przeważającej części nie były to wydarzenia nastrajając optymistycznie. Ale zacznijmy od początku to znaczy od piętnastej kolejki, kiedy Zryw podejmował na własnym boisku gości z Olewina.

            Jesienią zespół z Ożegowa odniósł na terenie Olewina przekonujące zwycięstwo – 1:4. zespół Oriona zagrażał nam wówczas tylko na samym początku meczu, bo w drugiej połowie całkowicie „rozstrzelaliśmy” przeciwnika. Nie inaczej miało być i tym razem, na boisku Zrywu. Tymczasem mecz z Orionem okazał się być prawdopodobnie najsłabszym w sezonie, zwłaszcza jeśli chodzi o zaangażowanie zawodników i skuteczność. Brakło walki i chyba trochę siły (jak zazwyczaj), ale porażała zwłaszcza skuteczność – akcji sam na sam było co najmniej kilka, nasi napastnicy i pomocnicy mieli tego dnia zupełnie rozregulowane celowniki. Wynik – 0:0 i punkty stracone w fatalnym stylu.

            16 kolejka B klasy to pierwsze derby tej wiosny, czyli spotkaniem z zespołem z Lipnika. Gospodarze prowadzili już 2:0 po dwóch bramkach Marcina Przydacza, ale wtedy ciężar gry wziął na siebie Mateusz Pokrzywiński, ustalając wynik do przerwy na 2:1. Drugą połowę nasz zespół zaczyna od zmasowanych ataków i jedna z kontr Zrywu kończy się bramką – strzelcem Sylwek Mielczarek. Już na sam koniec zasłużony karny dla Lipnika, ale Artur Tyka przegrywa pojedynek z naszym bramkarzem. Niewykorzystane sytuacje się mszczą – naszym mścicielem okazuje się znowu Mateusz Pokrzywiński, który na kilka minut przed końcem spotkania ustala wynik na 2:3 dla Zrywu. Ciekawy mecz, pełen emocji, ale mimo, że było to spotkanie derbowe, obyło się bez niepotrzebnych spięć i brutalnych fauli – zespół z Lipnika pokazał klasę. Tu po cichu liczymy, że w podobnej atmosferze będzie przebiegał kolejny derbowy pojedynek wieńczący sezon, czyli potyczka z drużyną z Radoszewic.

pierwsza połowa

druga połowa

fotorelacja z meczu

            17 kolejka to spotkanie z Kopciuszkiem naszej ligi, czyli zespołem z Starzenic. Mecz właściwie bez historii – Zryw wypunktował gości 4:0, fragmenty meczu możecie zobaczyć na kanale Ożegowa tutaj.

            Upojeni zwycięstwem nad outsiderem ligi zespół z Ożegowa pojechał walczyć o punkty z liderem, czyli zespołem z Dworszowic. Do 75 minuty udawało się to Zrywowi dość skutecznie. Wynik 0:0, gra ze zmiennym szczęściem, przeważał zespół Słowiana, jednak nie potrafił strzelić nam gola, a my również mieliśmy swoje okazje, choć trzeba obiektywnie przyznać, że to Słowian atakował i dyktował nam warunki gry. W 75 minucie pada pierwsza bramka dla gospodarzy, jednocześnie sypie się również w drobny pył gra Zrywu. Kolejne dwie bramki to już konsekwencja faktu, że z naszego zespołu zupełnie zeszło powietrze – nadmuchane aspiracje pękły jak bańka mydlana – sroga lekcja, 3:0 dla Słowiana.

            W ostatniej kolejce mierzyliśmy się na własnym boisku z zespołem ze Skąpej. Zawodnicy Rolnika słyną z twardej gry, jednak nie pokazali tego tym razem. Albowiem tym razem wystarczyła im na nasz zespół jedynie wiara w zwycięstwo. Rolnik ani nie był zespołem lepszym technicznie, ani zespołem bardziej wybieganym – po prostu dążył do zwycięstwa i był konsekwentny w swojej grze. Znowu dwie głupio stracone bramki, kolejna porażka i praktycznie brak szans na baraże o A klasę. Czas chyba coś zmienić w klubie albo poważnie porozmawiać z niektórymi zawodnikami. A może po prostu sumiennie wziąć się za treningi?? Fragmenty mecz z Rolnikiem znajdziecie tutaj.

            Już w najbliższą niedzielę 20 maja o godzinie 15 spotkanie pierwszego zespołu Zrywu Ożegów z olboyami. Tuż po tym meczu, pojedynek najmłodszych piłkarzy, czyli naszych juniorów. Serdecznie zapraszamy wszystkich mieszkańców z rodzinami, bo szykuje się naprawdę ciekawe widowisko – oldboye zapowiadają walkę na śmierć i życie.

    Sparingi przed rewanżową rundą rozgrywek B-klasy w wykonaniu zespołu z Ożegowa niestety nie wróżyły za dobrze. Przegrana z Liswartą Popów 4:2, porażka z drużyną z Kiełczygłowa 6:1, wymęczony remis z Victorią Woźniki 2:2 i kolejna porażka, nie da się ukryć, że spodziewana, z drużyną z Sulmierzyc 7:0. Chyba nawet największy optymista nie zakładał, że to będzie udana wiosna.

    Jednak pierwsze spotkanie pokazało (złudnie), że szanse na awans nie są jeszcze stracone. Remis z niepokonaną na swoim boisku drużyną z Makowisk nastrajał bardzo pozytywnie, tym bardziej, że był to wielce szczęśliwy remis dla gospodarzy (karny w ostatnich minutach meczu). Niestety, miłe złego początki. Spotkanie z Trębaczewem, który na pewno nie był w nim faworytem, sprowadziło naszych piłkarzy na ziemię. Gładkie 2:0, mecz bez historii, ale wciąż jest dobrze, bo Zryw utrzymuje się w czubie tabeli. Ma tyle samo punktów co drugi w tabeli KS Kraszkowice, inna sprawa, że Słowian odskakuje na kilka punktów, a pozostali rywale doganiaja czołówkę. Jasnym się staje, że jeśli w kolejnym meczu nasi nie zwyciężą, miejsce na podium stracą. I tak się właśnie stało. Potyczka z wspomnianą drużyną z Kraszkowic (hit kolejki według portalu sieradzkifutbol.com.pl) przyniosła drugą już porażkę w rundzie. Nasz zespół dominował przez pierwsze 15 minut pierwszej połowy i pierwsze 10 minut drugiej - to zdecydowanie za mało, aby wygrać. 2:1 dla gospodarzy, Ożegów ląduje na czwartym miejscu w tabeli i jeśli w kolejnym spotkaniu nie pokona Oriona Olewin, to marzenia o drugim miejscu pozostaną tylko marzeniami. Drużyny z Olewina nie należy lekceważyć, bo miał z nimi problemy np. lider z Dworszowic (wynik wysoki, ale pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem Słowiana). Zapraszam serdecznie na kolejny mecz B klasy już w najbliższą niedzielę na boisko sportowe w Ożegowie. Będzie się działo, bo Orion to zespół "zaczepny", a nasi chłopcy MUSZĄ w tym pojedynku zainkasować 3 punkty.

Na kanale Kulis Powiatu pojawił się film, na którym możecie Państwo zobaczyć urywek spotkania wójt gminy Siemkowice i przedstawicieli samorządu z mieszkańcami Ożegowa, matkami i nauczycielami. Samo spotkanie przebiegało w dość nerwowej atmosferze, niestety, nie pojawiło się to, na co mieszkańcy Ożegowa czekali, a więc konkrety. W późniejszym terminie odbyło się spotkanie wójt gminy z dyrektorem szkoły i trójkami klasowymi, niestety redakcja nie dysponuje materiałem z tego spotkania.

24 lutego 2012 roku na XV sesji Rady Gminy Siemkowice radni podjęli uchwałę o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej w Ożegowie. Ale zacznijmy może od początku...

XV sesja miała chyba rekordową frekwencję, bo oprócz radnych, zarządu gminy, sołtysów z całej gminy, zaproszonych gości (m.in. szefa Policji z Pajęczna), prasy (przedstawiciele Kulis Powiatu) na sali pojawiła się ponad trzydziestoosobowa delegacja mieszkańców Ożegowa. W skład tej delegacji wchodzili rodzice dzieci ze Szkoły Podstawowej, dyrektor szkoły, pani Grażyna Wojtal oraz emerytowany nauczyciel, pan Zygmunt Kaźmierczak. Całość dość standardowej sesji przebiegała w wielkim napięciu i oczekiwaniu na dwa ostatnie punkty, czyli głosowanie nad uchwałami o zamiarze likwidacji dwóch szkół: ze Zmyślonej i z Ożegowa.

Głosowanie nad uchwałą o likwidacji szkoły w Zmyślonej przebiegło raczej spokojnie. Radny z Zmyślonej nie przejawiał entuzjazmu w obronie tamtejszej szkoły, nie było nikogo, kto w jakikolwiek sposób próbowałby jej bronić. O ile pamięć mnie nie myli, tylko dwa głosy były przeciwko likwidacji tej szkoły.

Zgoła odmiennie wyglądało głosowanie i debata o zamiarze likwidacji szkoły w Ożegowie. Pani wójt, Zofia Kotynia odczytała na początku projekt uchwały. Całość tego wystąpienia znajdziecie tutaj. Radny z Ożegowa, Przemysław Szczerkowski, zaproponował i poprosił przewodniczącego obrad, aby przybyłe z Ożegowa matki, pani dyrektor oraz nauczyciel senior mogły zgromadzonym radnym przybliżyć wszystkie kwestie związane z naszą szkołą. Pan Szczerkowski powiedział, że „racje ekonomiczne, przedstawione przez panią wójt są wątpliwe, a istnieją również inne racje, które chcieliby przedstawić delegaci z Ożegowa”. Propozycja radnego Szczerkowskiego została uznana przez przewodniczącego obrad, pana Morynia, za wniosek formalny, który musiał zostać poddany głosowaniu. W głosowaniu tym jednak wniosek ów upadł – matki, dyrektor szkoły oraz pan Kaźmierczak mogli więc wyrazić swoje zdanie temacie naszej szkoły dopiero po głosowaniu nad uchwałą o zamiarze likwidacji szkoły. Naszym skromnym reporterskim zdaniem to SKANDAL. Pan Szczerkowski przejął jednak wystąpienie, które miała wygłosić pani dyrektor Grażyna Wojtal i jako nasz przedstawiciel, opisał wszelkie dokonania naszej szkoły, głośno i stanowczo protestując przeciwko działaniom rady.

Głosowanie nad uchwałą (które znajdziecie pod koniec filmiku tutaj) niestety Ożegów przegrał. 8 głosów za likwidacją szkoły, 3 przeciw, 4-ech radnych wstrzymało się od głosu. Głosy wzburzenia matek rozległy się po całej sali, a sam wynik głosowania nasza delegacja skwitowała gromkim, acz sarkastycznym oklaskiem dla radnych.

Ostatni punkt sesji to wolne wnioski, czyli czas, kiedy nasza delegacja może wreszcie zabrać głos. Przysłowiowa musztarda po obiedzie, ale miejmy nadzieję, że te wszystkie słowa, które padły, dadzą jednak do myślenia radnym, którzy głosowali za zlikwidowaniem naszej szkoły. Wypowiadali się m.in. radny Szczerkowski, była pani sołtys, pani Renata Ścigała, gorzkie słowa w kierunku naszej władzy rzucił pan Kaźmierczak, kwitując swoją wypowiedź parafrazą z znanej bajki – „ i wśród FAŁSZYWYCH przyjaciół psy zająca zjadły”. Wypowiadali się rodzice, padły słowa mocne, czuć było, że matki czują się oszukane.

Redakcja strony internetowej Ożegowa jak najbardziej popiera działania naszej lokalnej społeczności za utrzymaniem szkoły. Działania mające na celu zlikwidowanie szkoły są prowadzone w wielkiej konspiracji (matki dowiedziały się o tej sesji na dzień przed jej terminem), brak jest radnym gminy przekonujących argumentów ekonomicznych przemawiających za zlikwidowaniem naszej placówki i nie da się ukryć (to subiektywne odczucie redaktora strony), że dominuje w grupie radnych przekonanie, że już wszystko załatwione, że nie mają szans, że zdążyliśmy w ustawowym terminie przegłosować uchwałę o ZAMIARZE likwidacji szkoły, więc samo głosowanie nad uchwałą o likwidacji szkoły to już bułka z masłem. A rozmowy w Ożegowie z społecznością? No cóż, pojedziemy, wysłuchamy, co mają ci krzykacze do powiedzenia, przytakniemy parę razy, a finalne głosowanie przebiegnie i tak tak samo, jak to z dnia 24 lutego.

Czy mieszkańcy Ożegowa znajdą siłę, żeby bronić własnej szkoły? Czy im właściwie zależy na tej szkole? Wielu matkom tuż po głosowaniu zakręciła się łza w oku (mi również), bo oto grupa kilku ludzi chce zamknąć jakiś piękny rozdział naszej wsi, bodajże najpiękniejszą jego kartę. Tylko od nas, mieszkańców Ożegowa zależy, czy na to pozwolimy, czy może jednak zewrzemy szeregi i przeciwstawimy się zamiarom samorządu.

Zajrzyjcie koniecznie na forum Ożegowa i wypowiedzcie się !!!

Drugiego lutego 2012 gościem Radia ZW była wójt gminy Siemkowice, pani Zofia Kotynia. Serdecznie zachęcamy do posłuchania rozmowy, w której pani wójt podsumowuje 2011 rok oraz opowiada o planach na ten rok.

Rozmowę znajdziecie Państwo pod datą 2-go lutego.

Zapraszamy serdecznie na kanał naszej wsi, na której znajdziecie ciekawostki, nowości i wszystko, czym żyje wieś.

Skróty meczów LKS-u Zryw Ożegów.

Filmiki z uroczystości w naszym kościele i festynów m.in. na terenie szkoły.

Filmiki z zawodów strażackich.

Filmy z ciekawych wydarzeń w najbliższej okolicy (np. koncert Hades Bandu w Pajęcznie).

Dwa najnowsze filmy dotyczą Siemkowic, a mianowicie umieściliśmy filmy przedstawiające panoramę Siemkowic widzianą z wieży kościelnej oraz krótki reportaż z wycieczki po samej wieży.

Kanał naszej wsi znajdziecie tutaj. Serdecznie zachęcamy do logowania się na YouTube i subskrybowania naszego kanału.

Wszystkie interesujące Was fakty na temat budżetu naszej gminy na rok przyszły, ale i te w latach ubiegłych, znajdziecie tutaj.

Poniżej przedstawiamy tylko dwa, naszym zdaniem najciekawsze, załączniki tego budżetu.

Z własnej strony zachęcamy do odwiedzania Biuletynu Informacji Publicznej dla naszej gminy - warto być na bieżąco z uchwałami i rozporządzeniami, które przecież dotyczą nas wszystkich.

    Grupa młodych ludzi postanowiła w naszej gminie zorganizować chór. Repertuar tego chóru jest jeszcze nieznany, członkowie chóru sami zdecydują, co i w jakiej formie chcieliby śpiewać. Zapraszamy wszystkich na stronę   www.naszchor.zafriko.pl na której pokrótce idea powstania chóru jest przedstawiona. Na stronie tej znajdziecie również link do ankiety, która twórcom chóru pozwoli jeszcze lepiej zrozumieć Wasze oczekiwania. Jeśli okaże się, że zbierzemy odpowiednio liczną i pełną chęci grupę, już w lutym postaramy się ruszyć pełną parą. Zapraszamy do odwiedzin strony !!!

            28 grudnia 2011 roku na zebraniu społeczności naszej wsi, które odbyło się w budynku Szkoły Podstawowej w Ożegowie, wybraliśmy nowego sołtysa. Miejsce pani Renaty Ścigały, która zrezygnowała z powodów osobistych, zajęła kolejna kobieta, pani Danuta Popecka. Serdecznie gratulujemy i życzymy wytrwałości w tej trudnej misji.

        Na zebraniu, poza najważniejszym punktem, czyli wyborem sołtysa, omawiano również sprawy zbiorników bezodpływowych, z których to pisemną ankietę (formularz) do Urzędu Gminy miał dostarczyć każdy mieszkaniec Ożegowa. Jak do tej pory frekwencja jest znikoma. Poruszono również temat likwidacji podstawówki w Ożegowie. Jak się wydaje jest kwestią czasu, kiedy niestety nasza szkoła zostanie zlikwidowana. Ale wszystko oczywiście w rękach naszych samorządowców, najbliższy rok pokaże, czy groźba likwidacji naszej placówki oświatowej jest realna.

Powstały pierwsze robocze projekty herbu naszego klubu. Zainteresowanych zapraszamy na forum Ożegowa - tutaj. Czekamy na opinie, sugestie oraz na wasze projekty. Jesli uda się wybrać i zatwierdzić herb klubu, postaramy się zorganizować już na wiosnę czapki i szaliki w barwach klubowych.